List otwarty do Hanny Zdanowskiej prezydenta Łodzi
Szanowna Pani Prezydent,
Jako Komisja Dialogu Obywatelskiego ds. Rodziny, Dzieci i Młodzieży, a także jako rodzice jesteśmy bardzo zaniepokojeni decyzjami Rady Miejskiej i pana wiceprezydenta Tomasza Treli. Negatywne konsekwencje tych decyzji ponoszą dziś łódzkie dzieci.
Jak wiadomo, Łódź straciła możliwość otrzymania ok. 1 mln zł na wdrożenie reformy edukacji. Takie kwoty średnio otrzymały na ten cel inne duże miasta, które przekształcają gimnazja w szkoły podstawowe. Anna Ostrowska, rzecznik prasowy MEN, poinformowała, że „Warunkiem przyznania wsparcia była uchwała organu stanowiącego jednostki samorządu terytorialnego potwierdzająca przekształcenie gimnazjum w szkołę podstawową. Miasto Łódź nie wnioskowało o wsparcie związane z reformą oświaty.” Łódź nie mogła aplikować o środki z MEN na dostosowanie szkół do potrzeb młodszych dzieci, ponieważ nie przyjęto siatki szkół. Z wypowiedzi pani rzecznik jasno wynika, że Łódź straciła możliwość otrzymania środków z winy wiceprezydenta Treli.
Trudno nam zrozumieć, dlaczego pozbawiono łódzkich uczniów odpowiedniego wyposażenia szkół. Jako rodzice o reformę szkolnictwa zabiegaliśmy od lat, będąc niezadowolonymi z poprzednich zmian, zwłaszcza ze skutków wprowadzenia gimnazjów. Reforma była długo oczekiwana i liczyliśmy na konsekwentne jej realizowanie również przez łódzki samorząd. Trudno nam zrozumieć dlaczego władze miasta oraz koalicja PO-SLD w Radzie Miejskiej nie wyraziły zgody na przyjęcie siatki szkół wg korekty Łódzkiego Kuratora Oświaty, skoro było rzeczą oczywistą, że ten zabieg pozbawi miasto możliwości ubiegania się o środki finansowe, a konsekwencje dotkną nauczycieli, rodziców i uczniów. Mogliśmy otrzymać środki m.in. na doposażenia świetlic w sprzęt szkolny i pomoce dydaktyczne w gimnazjach, które będą od września 2017 r. przekształcane w szkoły podstawowe, na meble dla przyjmowanych uczniów z młodszych roczników, na dofinansowanie remontów sanitariatów etc. Te wszystkie nakłady miasto będzie musiało poczynić, ale z powodu kuriozalnych decyzji Rady i pana wiceprezydenta będzie trzeba sfinansować je z miejskiego budżetu, bez dodatkowego wsparcia. Zmiany sugerowane przez Kuratora Oświaty były zgodne z interesem dzieci – zmierzamy do rozszerzenia sieci placówek o dodatkowe szkoły, które rozładowałyby tłok w pozostałych. Nie uniknęliśmy obecnie dwuzmianowości, a przy obecnej demografii w Łodzi jest to w XXI wieku niezwykle smutne i krzywdzące zjawisko.
W naszej opinii jest to kolejne zaniedbanie wiceprezydenta Treli, którego konsekwencje ponoszą łodzianie. Po raz kolejny partykularne interesy wzięły górę nad gospodarnością i działaniem dla wspólnego dobra. Po raz kolejny podupada wizerunek Łodzi – miasta, w którym osoba odpowiedzialna za edukację buduje własny kapitał polityczny, zaniedbując potrzeby mieszkańców. W naszym odczuciu niedopuszczalne jest, aby władze miasta zajmowały stanowisko w sprawie pomnika jednorożca, a pomijały milczeniem kwestię braku zapewnienia właściwych warunków nauki łódzkim uczniom.
Szanowna Pani Prezydent, Komisja Dialogu Obywatelskiego ds. Rodziny, Dzieci i Młodzieży prosi o wyartykułowanie Pani opinii, nie zabierała Pani głosu w tej sprawie. Oczekujemy tego.
→ Michał Owczarski
przewodniczący KDO
10.08.2017
• foto: facebook.com
To decyzję partyjne PO ogranicza nasze dzieci ZAPAMIETAMY
Opozycji i nauczycielom nie chodzi o nasze dzieci
Pierwsi chcą bojkotu a drudzy ciepłej posadki
W nosie macie to czego chcą rodzice